V. Laboratories- Vellie Cosmetics
Regenerujący krem do twarzy na noc .
Jak już wcześniej wspomniałam TU .
Od firmy V.LABORATORIES otrzymała kosmetyki do przetestowania .
Dzisiaj post o kremie do twarzy .
Idealny do skóry pozbawionej blasku, wrażliwej i skłonnej do podrażnień.
Dostarcza skórze w nocy składniki regenerujące, zapewniając głęboką regenerację skóry podczas snu.
Krem ma aksamitną, półtłustą konsystencję o delikatnym zapachu, łagodzi podrażnienia, działa kojąco, nawilża i natłuszcza skórę, w efekcie rano skóra jest promienna, wypoczęta, jędrna i elastyczna.
Składniki aktywne zawarte w kremie pobudzają mechanizm syntezy włókien kolagenowych, wygładzając skórę, czyniąc ją gładką pozbawioną zmarszczek. Przywraca naturalne pH skóry. Nie pozostawia uczucia lepkości i tłustości.
Regenerujący krem do twarzy na noc zrobił na mnie duże i pozytywne wrażenie .Pani Izabela chyba w myślach mi czytała bo idealnie trafiła z kremem .
Jestem mama sześciomiesięcznej Patrycji i nie ukrywam ale trochę się zaniedbałam .
Sam wygląd opakowania jak i pojemniczek na krem ,jest bardzo ładny .Taki zwyczajny a daje efekt eleganckiego i z klasą .
Przyznaje się że jeszcze nie słyszałam nigdy o kremach kozie mleko .Jest to dla mnie coś nowego a zarazem ciekawego efektu .
Konsystencja kremu jest gęsta leciutka delikatna ,kremowa .
Bardzo delikatny przyjemny zapach .
Krem bardzo dobrze się rozprowadza po twarzy .Szybko się wchłania. Mój wygląd twarzy jeszcze w pełni nie wrócił do normy .Ale krem kozie mleko idealnie się sprawdza .Skóra jest odżywiona wypoczęta.Rano się budzę bez uczucia zmęczenia na twarzy .I co najważniejsze bez zaczerwienień.
Co do dostępności kremu nie widziałam na półkach sklepowych lub po prostu nie zwracałam uwagi.Siostra moja twierdzi iż kosmetyk był jakiś czas dostępny w Biedronkach za ok 12 zł.
Co do ceny za ten krem byłam bym skłonna zapłacić dużo więcej.